Wszystko co jest w tej książce to prawda. Musisz w to uwierzyć, nawet jeśli nie zgadza się to z Twoim światopoglądem, wiarą. Na potrzeby tej powieści UWIERZ. Nie zawiedziesz się <3 Historia Layli i Leeds'a jest... lekko mówiąc nietypowa. Poznali się na ślubie siostry głównej bohaterki, spędzili ze sobą wiele namiętnych chwil, postanowili razem zamieszkać. Wszystko szło dziwacznie gładko, pięknie, idealnie. Aż do tragicznego wypadku... Nie chcę zdradzać więcej. Ten kto zna mnie i czytał moje recenzje wie, że nie lubię podawać nawet imion głównych bohaterów. Niech szczególnie ta książka będzie dla Was ogromną niespodzianką. Dla mnie była. Oczywiście, że mój umysł, moje wierzenia kłóciły się z treścią książki. Oczywiście, że nie potrafiłam wytrzymać myśli głównego bohatera, którego już po prostu miałam za skończonego chama i kretyna. Jednak myśląc o tej książce z dystansu czasowego, doceniam te wszystkie sprzeczne emocje, które we mnie wzbudziła. I mój kolejny apel do...
Urokliwe miasteczko Hartwell potrafi zachwycić swym pejzażem, spokojną okolicą i serdecznymi mieszkańcami. Nic dziwnego, że kiedy nasza główna bohaterka Jessica przyjeżdża tam na wakacje - wręcz natychmiastowo zaznaje ukojenia. Jednak w romansach nic nie może iść gładko. Jessica jest lekarzem w więzieniu dla kobiet. Krótkie wolne chwile jakie ma dla siebie spędza w swoim mieszkaniu, albo z seks-przyjacielem. Można by powiedzieć, że jej życie jest... no po prostu normalne, żadnych fajerwerków. Jednak kiedy bohaterka trafia do Hartwell... wszyscy czytelnicy wraz z nią samą wiedzą, że życie, które wiodła do tej pory... to nie było dobre życie. Z każdą kolejną stroną dowiadujemy się coraz więcej o Jessice, a jednak dopiero w ostatnich rozdziałach poznajemy jej całą wstrząsającą historię. Biorąc pod uwagę to jak bohaterka przeżywała samo wspomnienie o przeszłości. Momenty gdy przeszywały ją dreszcze, dręczyły koszmary i mdłości, kiedy ktoś poruszał temat jej rodziców... czytelnik...