Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

Gus • Kim Holden

"Życie polega na wykorzystywaniu chwil. Robieniu tego, co się chce i co konieczne. Nie mam zamiaru się ukrywać. Nie chcę się wahać. Pragnę po prostu żyć." Gus mając niecałe 22 lata stracił swoją najlepszą przyjaciółkę. Osobę, która od najmłodszych lat była jego największym wsparciem. Dziewczynę, która go ukształtowała, uwielbiała i kochała najpiękniejszą miłością. Dawała mu radość z życia, dzieliła się pasją i każdym jak najlepiej spędzonym dniem. Akcja książki zaczyna się od dnia pogrzebu dziewczyny. Gus jest wściekły i zrozpaczony. Przez pierwsze dni nie wraca do domu, upija się do nieprzytomności by nic nie czuć. By zasnąć nie pamiętając przemijających dni. Jest wrakiem człowieka. Nie przypomina dawnego siebie. Po powrocie do domu i swojej niezwykle kochającej mamy próbuje wstawać codziennie z łóżka, lecz nie widzi w tym wszystkim najmniejszego sensu. Jego najlepsza przyjaciółka odeszła, na zawsze. Była dla Gus'a połową jego serca. Najczęściej przyja

Wbrew zasadom • Samantha Young

Teraz na tapetę pójdzie recenzja książki Samanthy Young. To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Jeśli jesteście ciekawi mojego zdania co do jednej z jej książek, to zapraszam do przeczytania recenzji😊 Jocelyn kiedy miała 18 lat przeprowadziła się ze Stanów Zjednoczonych do Szkocji, ojczystego kraju swojej matki. Chciała zostawić za sobą okrutną przeszłość. Zapomnieć o stracie jakiej doświadczyła kiedy miała zaledwie czternaście lat. Po pierwszym rozdziale opowiadającym o wypadku, który obrócił świat naszej bohaterki o 180° zaczyna się główna akcja książki. Dziewczyna szuka nowego mieszkania i współlokatorki. Kiedy zawiedziona wychodzi z kolejnego potencjalnego domu, czeka na taksówkę żeby sprawdzić ostatnie miejsce. Taksówka podjeżdża i Jocelyn chce wściąść do środka, lecz drogę tarasuje jej jak sama w książce określiła: "ogromny, prawie dwumetrowy mężczyzna"😏😏 Dwójka dochodzi do porozumienia i obydwoje wsiadają do samochodu. Przez dłuższy czas nie nawiązują rozm

Moje pierwsze MANGI

NIESPODZIANKAAAAAAAA Wreszcie, nareszcie, w końcu. Udało mi się kupić dwie mangi. Na jedną polowałam już od miesięcy, a drugą kupiłam, jak mnie dobrze znacie, pod wypływem bardzo silnego impulsu. Proszę, nie róbcie tak, że widzicie słowo manga, słyszycie anime, już myślicie o dziwnych, narysowanych postaciach i o tym niezwykle trudnym języku, jakim jest język japoński. Kiedy będę recenzować te mangi, to pomyślcie o nich bardziej jak o komiksach, oki? Zatem przejdźmy do komiksów xD Najpierw przeczytałam " Klatkę dla ptaków" autorstwa Yukako Kabei, a ilustracje stworzyła Rihito Takari. Moim zdaniem jest to bardzo utalentowana artystka, ponieważ jej rysunki bardzo mi się podobały. Przecież gdyby nie jej okładka, nawet bym nie spojrzała na tę książkę... *i nie wydałabym za nią 22,90zl* Co do akcji i całej historii. Naszą główną bohaterką jest szesnastoletnia Kizuna Etou, która należy do grupy dziewcząt grających w dość nietypową grę. Gra polega na umawianiu się

Restart • Amy Tintera

W Stanach Zjednoczonych pojawił się wirus KDH, na który umierała znaczna część populacji. Kiedy ludzie zaczęli powstawać z martwych okrzyknięto to cudem, czymś niezwykłym. Uważali to za lek, odpowiedź na wirus. Ludzie odradzali się szybsi, silniejsi. Nie łatwi do zabicia. Nazwali ich restartami. Kiedy okazało się jasne, że restarci to martwi ludzie, zombi, stworzenia, których skóra śmierdziała zgnilizną postanowili ich wszystkich zlikwidować.  Restarci próbowali się ratować i również zaatakowali, jednak przewaga liczebna ludzi ich pokonała. Potwory stały się niewolnikami i po zakończeniu wojny zaczęto wykorzystywać ich do najtrudniejszej pracy. W Republice Teksasu, mieście Rozie, wraz z tamtejszymi restartami mieszka Wren 178. Najniebezpieczniejszy restart w ośrodku. Dla czego jest najlepsza? Każdy restart ma swój numer. Jest to liczba minut jaka minęła od śmierci do całkowitego restartu. Im większa liczba tym jest się bardziej podobnym do trupa, martwego potwora niż do

Ukojenie • Maggie Stiefvater

Po szokujących wydarzeniach z poprzedniego tomu Sam próbuje dojść do siebie. Cole jednak zaciska zęby i z coraz wiekszym zapałem stara się znaleźć lekarstwo na tzw. Wilkołactwo. Jego znajomość z Isabelle staje się bardziej napięta ale dziewczyna czując się jak członek klanu widzi jak Cole dogaduje się z Samem i innymi wilkami. Akcja jest bardzo napięta. Mimo, że wszystko dzieje się dość wolno to bohaterowie ciągle czegoś szukają. Antidotum, wilków, przyjaciół, prawdy. Za każdym razem kiedy myślą, że poszli krok naprzód znajduje się osoba, która podkłada im coraz więcej kłód pod nogi. W trakcie całej akcji książki chłopaki są zdani na siebie. Wiedzą, że już nie ma czasu na złość i wszelkie wątpliwości. Muszą działać wspólnie żeby wszystkie wilki były bezpieczne. Jednak muszą się spieszyć, ponieważ tata Isabell planuje zlikwidować wszystkie wilki z całego lasu Boundary. Udało mu się w to wciągnąć odpowiednie władze a nawet siły powietrzne. Polowanie ma się odbyć z powietrza.