Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Mara Dyer Tajemnica • Michelle Hodkin

Któregoś dnia szesnastoletnia Mara Dyer budzi się w szpitalu. Widzi swoje ciało otoczone rurkami i przewodami oraz przebite niezliczoną ilością igieł. Wpada w szał,  mdleje, a przy następnym obudzeniu widzi tylko zmartwione twarze swoich rodziców. Stało się coś strasznego... a ona nic nie pamięta. Dziewczyna próbuje wrócić do swojego dotychczasowego życia. Jednak wydarzenia z ostatnich dni nie pomagają jej zapomnieć o stracie, której doświadczyła. Gdyby to nie było wszystko - Mara ma halucynacje. Nieznane telefony, które znikają z historii kontaktów, kolczyki widziane na dnie wanny, a które przez cały czas były w jej uszach. Wszystko doprowadza ją do szaleństwo. Nie wie co jest przerażającą prawdą, albo zwykłą halucynacją, które nie ustają. Mara błaga rodziców o wyprowadzkę. Liczy, że zmiana otoczenia jej pomoże. Jednak nowi koledzy ze szkoły, nauczyciele, okrutni właściciele psów... Szesnastolatkę spotyka wiele przygód,  o których nie chcę Wam opowiadać. Dla Waszej przyjemności

Nasze życzenie • Tillie Cole

"Cudownie jest poznać osobę, która tak jak ty urodziła się z melodią w sercu." Cromwell Dean - muzyk, kompozytor, człowiek brzmienia i dźwięków, Bóg muzyki. Cromwell cierpi na synestezję. Słuchając muzyki czuje więcej niż nie jeden człowiek. Widzi kolory, kształty, smakuje dźwięków. To niezwykły dar, ale i okropny ciężar kiedy życie tego młodego człowieka przybiera szarych odcieni. Emocje burzą jego świat, jego spokój. Przytłaczają go, nie pozwalają zapomnieć.  Kiedy Cromwell miał 16 lat jego życie obróciło się o 180 stopni. Przestał komponować, rzucił muzykę klasyczną, zniknął z muzycznego świata od lat będąc rochwytywanym przez różnych muzyków i instrumentalistów. Nie mógł sobie poradzić z bólem, cierpieniem, całą złością, którą wzbudzała u niego muzyka. To ona przypominała mu co stracił. Po trzech latach wrócił z elektronicznymi beatami, z muzyką klubową, z dancem, porzucając swoje prawdziwe ja. Pokazując ludziom młodego chłopaka, który już nic nie czuje, u

Zapałka na zakręcie • Krystyna Siesicka

Czas na polski klasyk. Na książkę, którą kochają moi rodzice i którą pokochałam ja.  Magdalena razem ze swoją młodszą siostrą i mamą wyjeżdża na wakacje jak co roku do Osady. Spotyka tam swoją "wakacyjną" paczkę. Bawi się, gra, czyta książki. Zacieśnia relacje z mamą. Wszystko teoretycznie jest takie samo. To samo miejsce, ten sam okres czasu, Ci sami ludzie... ale ludzie się zmieniają (i tu jest pies pogrzebany) Stare przyjaźnie... nastoletnie związki... Książka "Zapałka na zakręcie" pomogła mi wyjść z tzw. czytelniczego dołka. Była krótka, przyjemna, urocza, zabawna, mądra i napisana tak lekko, że to aż niesamowite. Cieszę się, że mogłam zapoznać się z takim jednak "starszym" romansem. Przeczytać to czym kobiety kilka lat temu zaspokajały swoją wewnętrzną niepoprawną romantyczkę, a swoim rodzicom przypomnieć za co tak uwielbiają tą pozycję. Zdecydowanie mogę polecić tą książkę WSZYSTKIM. Naprawdę: WSZYSTKIM. Dziewczyna, chłopak, kobieta, mężczyzna