Przejdź do głównej zawartości

Dwór szronu i blasku gwiazd • Sarah J. Maas



Czwarta część bestselerowej serii, czy wręcz niepotrzebny dodatek?


Bohaterowie po wojnie z Hybernią i wydarzeniach z "Dworu skrzydeł i zguby" wracają do Dworu Nocy i swojego ukochanego miasta spadających gwiazd, do Velaris.

Członkowie kręgu próbują postawić miasto na nogi, naprawiają budynki, dbają o rodziny, trenują oddziały i starają się zacieśniać więzy sojuszu z innymi dworami. Wśród stert dokumentów i pilnowania granic Feyra z rodziną próbują znaleźć czas na przygotowania do Święta Przesilenia, najdłuższej nocy w roku...

I właśnie te przygotowania wydały mi się w tej książce najbardziej absurdalne.

Bohaterowie, nieśmiertelny ród fae, władcy, wojownicy... martwią się przez 150 stron jaki prezent kupić pozostałym... przecież to się załamać można. To z jednej strony, ale z drugiej Maas chciała nam chyba pokazać, że są no... ludźmi. Mają wady i zalety. Kochają, cierpią, wściekają się. Wszyscy po wyczerpującej bitwie potrzebują odpoczynku, czasu spędzonego tylko z najbliższymi. Mają styczność z problemami z jakimi zmaga się każdy z nas. 

No cóż... nie jest to cegła Sary, która potrafi nas zabić, ani trzymać cały czas za serce i gardło. Akcja ACOFAS'u ... nie była porywająca. Jednak książka była miła, ciepła i po prostu przyjemna. Znalazły się tutaj cudowne, śmieszne fragmenty jak i te, które wydobywały z nas małe łezki.

Bohaterowie są cudowni. Jeszcze bardziej pokochałam więź łączącą Feyre z Rhysandem, ale też znienawidziłam siostry głównej bohaterki. Elaina jest oschła, nie powie nawet krótkiego "cześć" do biednego, cierpiącego Luciana. Natomiast Nesta... o Boże. Myślałam, że ją zabiję. Jak nie Rhys, to ja. Wszyscy się o nią martwili, pokazywali jej swe dobre serce. Ona chciała tylko dostawać od nich pieniądze na swoje utrzymanie. Mieszkała w największej dziurze w całym mieście, nie odzywała się nawet do Elainy, non stop była pod wpływem alkoholu, a jej łóżko odwiedzało wiele mężczyzn fae... biedny Kasjan. Ja nie rozumiem jak on może być nią w jakikolwiek sposób zainteresowany. Oby w następnych częściach Maas wytłumaczyła nam ten "zabieg" i sprawiła, że ich związek będzie bardziej realny.

Uff... wyrzuciłam to z siebie. 

Mimo wszystko odbieram tą książkę jako uzupełnienie, dodatek i dobre wprowadzenie do następnej serii Maas, chociaż nie mam pojęcia co ta kobieta dla nas szykuje. Nie zrażajcie się do tej części. Pamiętajcie - ona może być ciszą przed burzą!

"Dream" - Imagine Dragons


*************************************
Tytuł: "Dwór szronu i blasku gwiazd"
Oryginalny tytuł: "A court of frost and starlight"
Autor: Sarah J. Maas
Wydawnictwo: Uroboros
Ilość stron: 313
Ocena: 8/10




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Książę w wielkim mieście • Emma Chase

      "Nie potrzebuję królestwa. Jeśli będę miał Ciebie, będę miał cały świat."  Pewnego dnia, następca tronu Wesco, książę Nicholas, znany również jako Jego Seksowna Mość, w "pogoni" za swoim młodszym bratem wchodzi do podupadłej kawiarni, gdzie poznaje piękną brunetkę o magicznych, ciemnych oczach.  Olivia to zwyczajna dziewczyna codziennie pracująca w rodzinnym interesie w Nowym Yorku. Próbuje spłacić mieszkanie, opiekuje się ojcem i młodszą siostrą. Chce dać rodzinie dobre życie. Pomóc siostrze wydostać się z domu i zapłacić za jej studia.  Pewnego feralnego wieczoru nie ma najmniejszego pojęcia, że przed nią stoi książę. Traktuje go jako egoistycznego i nie mającego co zrobić z pieniędzmi gnojka, który stojąc przed nią pijany proponuje sex za 10 tysięcy dolarów. Dziewczyna jak każda mądra i szanująca się kobieta bierze ciasto w dłonie i wymierza je w twarz gogusia... Jednak książę Nicholas to niezwykle zaborczy mężczyzna, który zawsze dos

Moje letnie hity!

Witajcie kochani! M amy to! Mamy wakacje.  Jest słońce, pogoda daje popalić. Można spędzić całe dnie leżąc na hamaku czy wylegiwując się w jaccuzi i czytając książkę. Na każdym kroku czekają na nas wakacyjne promocje, letnie zniżki, reklamy, festyny i festiwale. Na pewno macie za sobą zakupy zarówno odzieżowe jak i może książkowe. Jednak ja przyszłam do Was z muzyką. Chciałam polecić Wam kilka kawałków, które kojarzą mi się bezpośrednio z wakacjami, albo seriami książek, które w lato czytałam. Zaczynajmy zatem! 1. "Civillian" - Wye Oak https://www.youtube.com/watch?v=Mssm8Ml5sOo Niektórzy może kojarzą tą piosenkę z serialu "The Walking Dead". Ja osobiście poznałam ją dzięki Karolowi z kanału Karolek, który również ją u siebie polecał w filmiku z 2016 roku XDD. Ja do tej piosenki czytałam każdą książkę z uniwersum Nocnych Łowców. Więc gdy tylko usłyszę te pierwsze dźwięki gitary - od razu w głowie wyobrażam sobie Instytut, Kielich Anioła, Jace i Clary, rys

Ciepło twoich słów (wattpad) • Melania2206

Młoda dziewczyna z dobrego domu wiedzie stabilne życie. Ma u swego boku powściągłego w emocjach, eleganckiego narzeczonego, pracoholika. Zaczyna ją to męczyć. Żadnego czułego słowa z jego strony. Dzień skupia się na pójściu do pracy, spotkaniach z plotkującymi znajomymi i oglądaniu telewizji. Żadnych fajerwerek, eksytacji, tylko sucha myśl, że tak jest dobrze. Lisa jako asystentka narzeczonego lekarza, wyjeżdża razem z nim na zawody skoczków narciarskich, żeby zająć się austriacką kadrą. Kto by pomyślał, że sama, zagubiona, wystraszona, stojąca po środku lobby w hotelu i szarpiąca się z bagażami... napotka uśmiech, który zbudzi ciepło w całym jej ciele i sercu. Potem są już tylko wzloty i upadki, nieświadomość swoich uczuć, wieczne roztrząsanie, co jest dobre a co złe. Główna bohaterka jest rozsądna. Nie będzie rzucała swojego stabilnego życia u boku chłodnego narzeczonego, dla możliwie tylko kilku chwil wszechogarniającego szczęścia. Nie chce nikogo ranić, a w efekcie sprowadza