"Życie polega na wykorzystywaniu chwil. Robieniu tego, co się chce i co konieczne. Nie mam zamiaru się ukrywać. Nie chcę się wahać. Pragnę po prostu żyć." Gus mając niecałe 22 lata stracił swoją najlepszą przyjaciółkę. Osobę, która od najmłodszych lat była jego największym wsparciem. Dziewczynę, która go ukształtowała, uwielbiała i kochała najpiękniejszą miłością. Dawała mu radość z życia, dzieliła się pasją i każdym jak najlepiej spędzonym dniem. Akcja książki zaczyna się od dnia pogrzebu dziewczyny. Gus jest wściekły i zrozpaczony. Przez pierwsze dni nie wraca do domu, upija się do nieprzytomności by nic nie czuć. By zasnąć nie pamiętając przemijających dni. Jest wrakiem człowieka. Nie przypomina dawnego siebie. Po powrocie do domu i swojej niezwykle kochającej mamy próbuje wstawać codziennie z łóżka, lecz nie widzi w tym wszystkim najmniejszego sensu. Jego najlepsza przyjaciółka odeszła, na zawsze. Była dla Gus'a połową jego serca. Najczęściej przyja...