NIESPODZIANKAAAAAAAA
Wreszcie, nareszcie, w końcu.
Udało mi się kupić dwie mangi. Na jedną polowałam już od miesięcy, a drugą kupiłam, jak mnie dobrze znacie, pod wypływem bardzo silnego impulsu.
Proszę, nie róbcie tak, że widzicie słowo manga, słyszycie anime, już myślicie o dziwnych, narysowanych postaciach i o tym niezwykle trudnym języku, jakim jest język japoński.
Kiedy będę recenzować te mangi, to pomyślcie o nich bardziej jak o komiksach, oki?
Zatem przejdźmy do komiksów xD
Najpierw przeczytałam " Klatkę dla ptaków" autorstwa Yukako Kabei, a ilustracje stworzyła Rihito Takari. Moim zdaniem jest to bardzo utalentowana artystka, ponieważ jej rysunki bardzo mi się podobały. Przecież gdyby nie jej okładka, nawet bym nie spojrzała na tę książkę... *i nie wydałabym za nią 22,90zl*
Co do akcji i całej historii. Naszą główną bohaterką jest szesnastoletnia Kizuna Etou, która należy do grupy dziewcząt grających w dość nietypową grę. Gra polega na umawianiu się z jak najbardziej zamożnymi mężczyznami na tak zwane "płatne randki". Wygrywa ta, która na koniec dnia może pochwalić się największym łupem. (najlepiej pieniężnym)
Wsród graczy panuje kilka zasad. Na przykład zasadą jest, że na takiej płatnej randce nie może dojść do zbliżenia o charakterze seksualnym. I co chyba najważniejsze, nikt nie ma prawa odejść z grupy.
Kizuna jednak pragnąca normalnego życia i zwyczajnej pracy chce przestać uczestniczyć w tej grze. I właśnie wtedy grupa dziewczyn wystawia ją na bardzo ciężką próbę. Czy Kizuna odważy się uderzyć swoją przyjaciółkę dla dobra zasad? Czy się zbuntuje...?
Tego musicie dowiedzieć się sami.
A tak dla podkreślenia, jest to seria. Ja czytałam tylko pierwszy tom, nie wiem gdzie jest drugi,
a bardzo go pragnę.
Chodź nie był to jakiś wybitny komiks, bardzo szybko się go czytało i miejscami był wciągający. Uwielbiam postać męską z tej pozycji. Gościu nic nie mówi a wymiata system.😍😍😍😄
**************************************************
Tytuł: "Klatka dla ptaków"
Oryginalny tytuł: "Torikagosou no kyou mo nemutai juunintachi"
Autor: Yukako Kabei
Ilustrator: Rihito Takarai
Wydawnictwo: Kotori
Ilośc stron: 155
ocena: 7/10
Drugą mang... ekhem... komiksem xD jest "Twoje imię", której historię napisał Makoto Shinkai, rysunkami zajął się Ranmaru Kotone.
TE ILUSTRACJE SĄ CUDOWNE, JA JE KOCHAM, TO MOJE UKOCHANE, ULUBIONE, ZAWSZE SZUKAM ANIME Z TAKĄ KRESKĄ BO ONA JEST PRZEŚLICZNA, JA NIĄ ŻYJĘ I W OGÓLE...
Opis:
Już niedługo będzie miało miejsce niezwykle wydarzenie. Na japońskim niebie będzie można ujrzeć komete Tiamat - po raz pierwszy od ponad tysiąca lat.
Mitsuha licealistka z małej górskiej miejscowości z każdym dniem jest coraz bardziej przygnębiona swoim trybem życia jak i swym miejscem zamieszkania. Musi znosić kąśliwe uwagi związane z kampanią wyborczą jej ojca jak i wypełniać swe obowiązki co do rodzinnego chramu. W trudnym okresie jakim jest dojrzewanie Mitsuha szczególnie wrażliwa na wszystkie uwagi pragnie uciec ze swojego rodzinnego miasteczka. A nawet myśli o tym "Jak cudownie byłoby być facetem!"
Może to znak albo zwykły przypadek, że dziewczyne nawiedza sen, w którym jest chłopakiem. Budzi się w nieznanym jej pokoju, spotyka nieznanych sobie kolegów i pałęta się po wielkim mieście jakim jest Tokio.
W tym samym czasie chłopak Taki, właśnie mieszkający w Tokio, doświadcza bardzo podobnej przygody. W swoim śnie zmienił się w dziewczynę mieszkającą w małym miasteczku...
Tą historię poznałam dzięki filmowi. Nie raz na swoim instagramie puszczałam z niego soundtrack. Jednak przyznaję się, mam wrażenie, że nie wszystko z tego filmu zrozumiałam. Dlatego sięgnęłam po mange, w której dowiadujemy się jeszcze więcej dość ważnych szczegółów.
***********************************
Tytuł: "Twoje imię"
Oryginalny tytuł: "Your name"
Autor: Makoto Shinkai
Ilustrator: Ranmaru Kotone
Wydawnictwo: studio JG
Ilość stron: 170
Ocena: 9/10
Serdecznie polecam oby dwie mangi. Nie mogę się doczekać kiedy dostanę w swoje ręce drugie części 😍😄😁😁
Wreszcie, nareszcie, w końcu.
Udało mi się kupić dwie mangi. Na jedną polowałam już od miesięcy, a drugą kupiłam, jak mnie dobrze znacie, pod wypływem bardzo silnego impulsu.
Proszę, nie róbcie tak, że widzicie słowo manga, słyszycie anime, już myślicie o dziwnych, narysowanych postaciach i o tym niezwykle trudnym języku, jakim jest język japoński.
Kiedy będę recenzować te mangi, to pomyślcie o nich bardziej jak o komiksach, oki?
Zatem przejdźmy do komiksów xD
Najpierw przeczytałam " Klatkę dla ptaków" autorstwa Yukako Kabei, a ilustracje stworzyła Rihito Takari. Moim zdaniem jest to bardzo utalentowana artystka, ponieważ jej rysunki bardzo mi się podobały. Przecież gdyby nie jej okładka, nawet bym nie spojrzała na tę książkę... *i nie wydałabym za nią 22,90zl*
Co do akcji i całej historii. Naszą główną bohaterką jest szesnastoletnia Kizuna Etou, która należy do grupy dziewcząt grających w dość nietypową grę. Gra polega na umawianiu się z jak najbardziej zamożnymi mężczyznami na tak zwane "płatne randki". Wygrywa ta, która na koniec dnia może pochwalić się największym łupem. (najlepiej pieniężnym)
Wsród graczy panuje kilka zasad. Na przykład zasadą jest, że na takiej płatnej randce nie może dojść do zbliżenia o charakterze seksualnym. I co chyba najważniejsze, nikt nie ma prawa odejść z grupy.
Kizuna jednak pragnąca normalnego życia i zwyczajnej pracy chce przestać uczestniczyć w tej grze. I właśnie wtedy grupa dziewczyn wystawia ją na bardzo ciężką próbę. Czy Kizuna odważy się uderzyć swoją przyjaciółkę dla dobra zasad? Czy się zbuntuje...?
Tego musicie dowiedzieć się sami.
A tak dla podkreślenia, jest to seria. Ja czytałam tylko pierwszy tom, nie wiem gdzie jest drugi,
a bardzo go pragnę.
Chodź nie był to jakiś wybitny komiks, bardzo szybko się go czytało i miejscami był wciągający. Uwielbiam postać męską z tej pozycji. Gościu nic nie mówi a wymiata system.😍😍😍😄
**************************************************
Tytuł: "Klatka dla ptaków"
Oryginalny tytuł: "Torikagosou no kyou mo nemutai juunintachi"
Autor: Yukako Kabei
Ilustrator: Rihito Takarai
Wydawnictwo: Kotori
Ilośc stron: 155
ocena: 7/10
Drugą mang... ekhem... komiksem xD jest "Twoje imię", której historię napisał Makoto Shinkai, rysunkami zajął się Ranmaru Kotone.
TE ILUSTRACJE SĄ CUDOWNE, JA JE KOCHAM, TO MOJE UKOCHANE, ULUBIONE, ZAWSZE SZUKAM ANIME Z TAKĄ KRESKĄ BO ONA JEST PRZEŚLICZNA, JA NIĄ ŻYJĘ I W OGÓLE...
Opis:
Już niedługo będzie miało miejsce niezwykle wydarzenie. Na japońskim niebie będzie można ujrzeć komete Tiamat - po raz pierwszy od ponad tysiąca lat.
Mitsuha licealistka z małej górskiej miejscowości z każdym dniem jest coraz bardziej przygnębiona swoim trybem życia jak i swym miejscem zamieszkania. Musi znosić kąśliwe uwagi związane z kampanią wyborczą jej ojca jak i wypełniać swe obowiązki co do rodzinnego chramu. W trudnym okresie jakim jest dojrzewanie Mitsuha szczególnie wrażliwa na wszystkie uwagi pragnie uciec ze swojego rodzinnego miasteczka. A nawet myśli o tym "Jak cudownie byłoby być facetem!"
Może to znak albo zwykły przypadek, że dziewczyne nawiedza sen, w którym jest chłopakiem. Budzi się w nieznanym jej pokoju, spotyka nieznanych sobie kolegów i pałęta się po wielkim mieście jakim jest Tokio.
W tym samym czasie chłopak Taki, właśnie mieszkający w Tokio, doświadcza bardzo podobnej przygody. W swoim śnie zmienił się w dziewczynę mieszkającą w małym miasteczku...
Tą historię poznałam dzięki filmowi. Nie raz na swoim instagramie puszczałam z niego soundtrack. Jednak przyznaję się, mam wrażenie, że nie wszystko z tego filmu zrozumiałam. Dlatego sięgnęłam po mange, w której dowiadujemy się jeszcze więcej dość ważnych szczegółów.
***********************************
Tytuł: "Twoje imię"
Oryginalny tytuł: "Your name"
Autor: Makoto Shinkai
Ilustrator: Ranmaru Kotone
Wydawnictwo: studio JG
Ilość stron: 170
Ocena: 9/10
Serdecznie polecam oby dwie mangi. Nie mogę się doczekać kiedy dostanę w swoje ręce drugie części 😍😄😁😁
Komentarze
Prześlij komentarz